„ONA: Pan tu nie jest przypadkowo.
ON: Jestem tu celowo, ma pani rację. Celowo tu przyszedłem, celowo o tej porze. Celowo jestem tu każdego dnia o tej porze, od dwóch tygodni.
ONA: Nigdy pana tu nie widziałam.
ON: Bo wciąż patrzy pani w czerń swojej kawy, wtyka nos w szklankę, szuka w niej odpowiedzi.
ONA: Więc mnie pan śledzi!
ON: Nie. Spotykam panią. Spotykam panią raz dziennie, przez 45 minut jakie pani tu spędza. Zawsze 13-13.45. Zawsze z notesem. Zawsze z ołówkiem.
ONA: Pewnie już pan wszystko wie. Kim jestem, co robię, co lubię jeść, jaki mam rozmiar buta, gdzie mieszkam…
ON: Z rozmiarem buta wciąż mam problem. [Pochyla się i patrzy na Jej stopy.] Oscyluję między 37-39.
ONA: [Wystraszona, spogląda na zegarek.] 13.45. Jak pan wie, teraz wychodzę.
ON: Będę na panią czekał.
ONA: Skoro już wiem, o której tu przychodzę, pewnie się spóźnię.
ON: Będę na panią czekał.”
ONA i ON – dialog z jednoaktówki „5 dni z nim”, która jest częścią sztuki „Jak się kochamy w domu?”